poniedziałek, 29 lutego 2016

Skończyłam ufoka

Skończyłam. Wczoraj zabrakło mi około 30 minut :)  Początek tego bieżnika powstał na zajęciach u Marzenki jako wprawka w szyciu krzywizn, a Marzenka lubi gdy praca jest skończona :) No to skończyłam.


Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem

10 komentarzy:

  1. Lubię. Za batiki, kolory, proste pikowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przez pikowanie leżał przez rok :) nie wiedziałam jak wypikować by było dobrze, w końcu zrobiłam po mojemu :)

      Usuń
  2. I bardzo dobrze, że zrobiłaś po swojemu :)
    Zastanawiałam się jaką dodasz lamówkę, bo tylko jej wczoraj zabrakło. Jest perfekcyjnie!
    Piękny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale mi wielką radość Karolina sprawiłaś, masz rację lubię jak kończycie zaczęte prace :) a Twoja jest super wykończona, bardzo tematycznie wypikowałaś wszystko razem stanowi piękny bieżnik - huraaaa ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, chyba odkopię notatki z tamtego kursu i uszyję coś jeszcze w tej technice:)

      Usuń