piątek, 20 listopada 2015

Karkówka

No dawno nie było wpisu kulinarnego :) Dzisiaj będzie. O moim eksperymencie według przepisu ze strony Garkotłuk czyli kuchennie. Przepis jest prosty i świetnie opisany. Jesteśmy na etapie kiedy karkówka powinna zawisnąć w ciepłym i przewiewnym miejscu. I pojawił się malutki problem. Bo w naszym mieszkaniu trudno znaleźć miejsce w którym nie wyglądało by to co najmniej dziwnie. I zaczęliśmy szukać po znajomych i rodzinie przewiewnego strychu i okazało się, że albo ktoś ma remont albo myszy :) Myśleliśmy, myśleliśmy i wymyśliliśmy :) Przecież sypialnia pachnąca czosnkiem jest kusząca :) przynajmniej dla psów i kotów :)


Teraz będzie tak sobie wisiała 10 dni :) A potem będziemy degustowali :)

Pozdrawiam serdecznie i smacznie (mam nadzieję)
Karolina z Pracowni pod Aniołem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz