Taki widok mieliśmy z okna :)
Robótkowo też się nie leniłam. Nadal robię moją wakacyjną serwetkę :) Powolutku mi idzie bo odciągały mnie różne tajne projekty. Jeden, który będzie przewijał się pewnie przez dłuższy czas. Bardzo pochłaniający. Drugi - tajnie szyłam rękawice kuchenne dla znajomej ale miały być tajne więc zdjęć nie będzie.
W między czasie udało mi się dokończyć zaplanowane dziesięć słoneczek :) Zostało tylko połączyć w ... No właśnie w co? w obrusik? kocyk? czy po prostu mały quilt?
Poza tym rozpoczynamy z mężem projekt - remont pokoju Rafała. Tak kochani, to już ten czas gdy pokój chłopców zmienił się w pokój Rafała. Macias wyprowadził się. Zmiany w naszym życiu w tym miesiącu zaszły poważne :) Ale pozytywne i nie mam z tym stresów związanych, nawet umówiliśmy się już na piwo. Ale wracając do remontu to planujemy malowanie ścian i wymianę podłogi czyli zerwanie starej, wymianę legarów i położenie świeżutkich desek. Więc znowu wyzwanie się szykuje:)
Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz