niedziela, 4 stycznia 2015

2015

Witam w 2015 roku. Końcówka 2014 nie sprzyjała robótkom ręcznym. Uczyłam się nowych rzeczy niezwiązanych z hobby, robiłam kurs na perfekcyjną nianię :) Potem święta i życie rodzinne.  Przyznam się, że dłubię mały obrazek krzyżykami, ale o tym innym razem. Dzisiaj na zdjęciu przepyszne ciasto upieczone  przez mojego syna. 


Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz