Jesień przyszła i się rozgościła jakby ją ktoś zapraszał. Minusy: po prostu jej nie lubię, jest zimno i mokro a słoneczko pokazuje się na chwilę i nie jest cieplutkie. Plus tylko jeden piękne widoki z okna.
A tutaj moje dynie, hodowałam je całe lato.
Zamówiłam sobie u Beaty z bloga A(qra)tnie tabliczkę z wodnym napisem (tabliczka będzie obfotografowana jak Pan i Władca zamontuje ją na miejscu) a dostałam dodatkowo takie cudeńka.
Piękne prawda :)
Wszystko było by ok gdyby nie jesień. Bo jesień jest zapowiedzą zimy :(
Ale pięknie się wybarwił ten powojnik, masz racje kolorki piękne
OdpowiedzUsuńale to zimno:(((
takie czerwoności na płotach to to ,co ja lubię najbardziej:|)))...
OdpowiedzUsuń