Od kilku dni mogę się trochę polenić. Znaczy się najpierw ogarnę dom i pouzupełniam braki domowe, część zmian domowych już porobionych, łazienka zmieniona, ściany pomalowane oczywiście na biało, teraz szczegóły do dopracowania, decyzje co do domu wraca a co wystawiamy na allegro, tablicę. Zmiany, zamiany. Oczywiście będę musiała wyciągnąć maszynę i coś uszyć przy okazji, aż się nie mogę doczekać tym bardziej, że szykuje się powoli babskie spotkanie z szyciem poduszeczek Celinek w Elblągu, więc trzeba potrenować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz