Obiecałam Wam, że umieszczę tabliczkę od Beaty na blogu jak tylko będzie zamocowana. Wiertarka przestała buczeć pięć minut temu. MAM. Moja wyczekana tabliczka już jest. Beatko, bardzo Ci dziękuję za rewelacyjnie wykonaną robotę.
Oczywiście Panu i Władcy też dziękuję.
Moja mama miała taką makatkę na wieszaku z ręcznikami,
OdpowiedzUsuńa babcia na wsi nad wiaderkami z wodą
miłe wspomnienia :)
to ja bardzo ci dziękuję:))
OdpowiedzUsuń