Pracownia pod Aniołem
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Zepsuła się
Czy to jakieś przekleństwo?Czy ja kogoś skrzywdziłam? Ledwo wena powróciła to moja maszyna odmówiła posłuszeństwa. A już miałam tyle planów. Teraz będę musiała wpaść w szał przygotowań przedświątecznych. Zostają jeszcze krzyżyki.
1 komentarz:
ania121971
2 kwietnia 2012 19:29
Strasznie mi przykro,złośliwość rzeczy martwych...
pozdrawiam.
Zapraszam na moje candy:)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Strasznie mi przykro,złośliwość rzeczy martwych...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Zapraszam na moje candy:)