Pracownia pod Aniołem
czwartek, 3 listopada 2011
wełna
Kupiłam wczoraj wełnę, znaczy się nie wełnę bo czterdziestkę i prułam już trzy razy. chyba mnie wena opuściła. Wełna była po kolei: dwa razy rękawiczkami i raz czapką :( A głowa nadal pełna pomysłów
:)
1 komentarz:
ania121971
9 listopada 2011 22:29
Oj tam, oj tam coś się z niej wykluje;)Zapewne będzie to coś ślicznego.Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj tam, oj tam coś się z niej wykluje;)Zapewne będzie to coś ślicznego.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń