piątek, 25 listopada 2011

Popełniłam dwie poduszki.
Tą robiłam z myślą o mojej kuzynce, której obiecałam na urodziny poduszkę. Urodziny minęły a ja nie byłam w mojej piwnicy. Dzisiaj miałam dobry dzień na szycie. Nic nie prułam, wszystko wyszło jak zaplanowałam.


A ta nie ma właściciela. Jeśli ktoś ma ochotę to proszę. Wystawię ją na etsy w bardzo atrakcyjnej cenie :) Po weekendzie będzie dostępna.



2 komentarze: