czwartek, 19 października 2017

Piórnik dla Rafała

Oj mało szyję ostatnio. Mam rozgrzebany patchwork  z pieskiem i zazdrostkę szydełkową obrazek zimowy. Obiecałam sobie, że nic więcej nie będę rozgrzebywać ale przyszedł synek i powiedział "Mamo piórnik mi się podarł." Syn piórniki używa intensywnie i codziennie, nosi w nich cały arsenał ołówków, cienkopisów i innych przyborów rysunkowych. 


Wyszedł trochę duży. Ale testowałam na tym piórniku technikę. Teraz mogę mu uszyć mniejszy.
Co zabawne na moje pytanie o kolor piórnika odpowiedź była oczywiście "czarny", a gdy zaproponowałam aby wybrał jakiś dodatkowy kolor to "czerwony". OK-  powiedziałam - ale wiesz, że możesz wybrać każdą z tych szmatek, która jest w szafie. I zobaczyłam z boku jak wyglądamy  my - szmatoholiczki - macając , głaszcząc, oglądając i dopasowując szmatki. Tak właśnie zachował się mój synek. Zobaczył możliwości. A szmatki mam ładne :)



Powyżej boczki piórnika.
Teraz szczegóły techniczne:
Technologia szycia





















Tkanina: czarna Ditte z Ikea
Zamek na metry z hurtowni Stoklasa
Wypełnienie  - bawełna - kiltowo.pl
Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz