wtorek, 22 lipca 2014

Zakupy urlopowe

Byłam na urlopie w cudnym miejscu. W trójkącie pomiędzy Jasłem, Gorlicami a Duklą. Miejsce, że tak powiem koniec świata. Miejsce to wybrali do życia cudowni ludzie. Moja Teściowa- cudowna kobieta ma tam grupę przyjaciół artystów, "kazała się wozić od domu do domu" i przedstawiała swoim przyjaciołom.

Pierwszą poznałam Jolę, twórczynię tego bloga i autorkę przepięknych obrazków i ilustratorkę książek dla dzieci. Jola mieszka z mężem i dziećmi w domu, do którego przyroda zagląda przez okno a śliczne kury próbują wepchnąć się drzwiami :) Niestety obrazek, który zakupiłam od Joli poszedł już do Mojej Dziewczynki ale mam breloczek do kluczy, który dostałam. Śliczny jest.


Następnym miejscem, które odwiedziłam była pracownia ceramiczna Igi i Bogdana w Woli Cieklińskiej, niestety nie mają oni ani FB ani strony intrnetowej, ich prace można kupić na okolicznych kiermaszach . W ich pracowni zwariowałam i obkupiłam się w ceramikę. Iga jest ceramikiem a Bogdan malarzem.




Byłam także w Chatce Margot na bardzo szybkie zakupy a do domu pojechały ze mną saszetki zapachowe oraz kot. Jak widać kot jest ulubieńcem całej rodziny :) chociaż jego właścicielka stara się go pilnować na spacerze :)


A teraz ostatnie zdjęcie, zdjęcie patery na owoce, którą dostałam od Mojej Teściowej. Paterę robił Wiesław Czechowicz, kustosz, założyciel i pomysłodawca Muzeum Narciarstwa w Cieklinie. A poza tym bardzo zdolny witrażysta.Wiecie, że pierwsze profesjonalne narty i pierwsze "ślizgi" na nartach były właśnie w Cieklinie :) Warto tam zajrzeć choćby tylko wirtualnie, a będąc w okolicy koniecznie wstąpić.


Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nic nie robiła cały tydzień, ale o tym będzie następny wpis.

Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem

4 komentarze:

  1. Jolina Rodzina wyprowadziła się hen daleko i już nie bywa na Jarmarku Wdzydzkim :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oslun ,planowaliśmy nawet pojawić się w tym roku we wdzydzach,ale wsiąkliśmy i na razie nie chce nam się nigdzie ruszac -może za rok ;-)?

      Usuń
  2. No właśnie tam hen daleko byłam i Jolę poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karolina, mi też było baaardzo miło Was gościć :-) Gdy będziesz nastepnym razem "zaaaajrzyj tu do nas koniecznieeeeeeeeeeee" ;-)
    pozdrawiam z górki
    jola

    OdpowiedzUsuń