Jaki był 2013? Mało robótkowy. Poświęciłam się na innych polach ale wracam. Jak zawsze wracam. Było tylko 13 wpisów na blogu i większość nie o robótkach. Ale dużo zmieniłam w życiu, małymi kroczkami często niezauważalnie, ale zmieniłam. Musiałam coś odpuścić aby w innych miejscach docisnąć. Brakowało mi kontaktu z tworzeniem i uczeniem się nowych rzeczy. Przeczytałam wpis z 1 stycznia. Nie wyszyłam kaczek. Leżą i czekają na wyjście z piwnicy. Ale wracam.
Pewnie wiecie, że przez ostatni rok prowadziłam równoległego bloga zdjęciowego (bo fotograficznym nie odważę się go nazwać). Zostało nam ostatnie zdjęcie i projekt 365 Mgnień Nikona będzie zakończony. Dziwnie się czuję z jednej strony dumna bo daliśmy radę, codziennie jedno zdjęcie poleciało w internet. A z drugiej strony: dokąd teraz?
I to jest dobre pytanie na dzisiejszy dzień.
Tej chwili zastanowienia Wam życzę.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina z Pracowni pod Aniołem
Szczęśliwego Nowego Roku 2014 życzy Wanda
OdpowiedzUsuń