walczę z bloggerem. co prawda na Pierwszym blogu odgrażałam się, że zlikwiduję tego bloga ale dam mu jeszcze szansę. Uczę się nowych rzeczy szyciowych: Tilda, lamówka, dokładność (okazuje się, że jestem bardzo krytyczna wobec własnych dzieł), wymiarowanie.
Na zdjęciu moje szyciowe osiągnięcia. uczę się z książki "Patchwork dla ambitnych" Lise Bergene. Tytuł zobowiązuje. Tilda uszyta na spotkaniu "szyciowym" w Elblągu. co do łatek to w ramach pasownych guziczków użyłam turkusowych koralików z zapasów kolczykowych.
łapki świetne! Kratki są bardzo wymagające, a Tobie ładnie się wszystko udało. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńTilda slodziutka i lapki swietne, super dobralas kolorki!
OdpowiedzUsuń