Ostatnio się nie odzywałam bo święta i dzieci w domu i nie wiem jak u innych ale u mnie to zawsze wprowadza totalny rozgardiasz. Plus tego jest taki, że ostatnio biegam codziennie, żeby nie zwariować i do tego biegania zrobiłam sobie geterki. A Moja Starsza Siostra zrobiła do nich guziczki.
A, że do aparatu dorwał się Pan i Władca to sesję zdjęciową zrobił od razu...mojemu psu :) Pies wygląda na zdjęciach na wielkiego i groźnego. A jest mały i bardzo głośny. :)
:)
OdpowiedzUsuńGeterki super pasują do adidasków.
Fajne getry:) A piesio słodki:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku:)