poniedziałek, 30 września 2013

Jesiennie

Jesień przyszła i się rozgościła jakby ją ktoś zapraszał. Minusy: po prostu jej nie lubię, jest zimno i mokro a słoneczko pokazuje się na chwilę i nie jest cieplutkie. Plus tylko jeden piękne widoki z okna.  





A tutaj moje dynie, hodowałam je całe lato.


Zamówiłam sobie u Beaty z bloga A(qra)tnie tabliczkę z wodnym napisem (tabliczka będzie obfotografowana jak Pan i Władca zamontuje ją na miejscu) a dostałam dodatkowo takie cudeńka. 



Piękne prawda :)
Wszystko było by ok gdyby nie jesień. Bo jesień jest zapowiedzą zimy :(

środa, 18 września 2013

Dużo się zmieniło...

Ten blog z założenia miał być o moich robótkach. Ale o czym pisać jak robótki leżą a ja zajmuję się tysiącem różnych spraw nierobótkowych. Zmieniły się częściowo moje zainteresowania więc i charakter bloga się zmienia. Ostatnio dużo czasu poświęciłam na zmiany w mieszkaniu i w naszym życiu. Wyrzucam, sprzedaję, odmieniam nadmiar rzeczy, który mnie przytłaczał. Część rzeczy trafiła do piwnicy i czekają na decyzję co z nimi.
W ramach odmieniania znalazłam starą tacę wiklinową, która służyła mi do przechowywania pod szafkami kuchennymi przydasiów. Nie podobała mi się od dłuższego czasu ale szkoda wyrzucić.


Kupiłam farbę w spreju w Castoramie, jedna chwila w piwnicy i taca jak nowa wróciła na "salony". 

W tle widać dziurki w ścianie , które czekają jeszcze na zalepienie i zakrycie tabliczką, która została już zamówiona i mam nadzieję, że się już robi :)

W piwnicy malują się jeszcze skrzyneczki do przechowywania dokumentów ale o tym pewnie w następnym poście.

poniedziałek, 2 września 2013

Mam urlop

Od kilku dni mogę się trochę polenić. Znaczy się najpierw ogarnę dom i pouzupełniam braki domowe, część zmian domowych już porobionych, łazienka zmieniona, ściany pomalowane oczywiście na biało, teraz szczegóły do dopracowania, decyzje co do domu wraca a co wystawiamy na allegro, tablicę. Zmiany, zamiany. Oczywiście będę musiała wyciągnąć maszynę i coś uszyć przy okazji, aż się nie mogę doczekać tym bardziej, że szykuje się powoli babskie spotkanie z szyciem poduszeczek Celinek w Elblągu, więc trzeba potrenować :)